wtorek, 29 września 2015

Uwaga! Dzień Chłopca?! Co kupić? To wcale nie takie trudne.




   Dzień Chłopca jakby nie było jest już jutro, więc większość kobiet kupiła już swym lubym jakiś podarunek. Jednak co zrobić, jeśli kompletnie się zapomniało o tym święcie? Jeśli jesteśmy zapracowane, nauki mamy aż za dużo, a dzień jest dla nas za krótki? Pocieszę Was, nigdy nie jest za późno na przygotowanie prezentu! Oczywiście, jeśli mieszka się w mieście lub sąsiedztwie księgarni ;) Ja mieszkam na wsi, jednak (dzięki Bogu!) istnieją księgarnie internetowe i allegro, co znacznie ułatwia mi życie!
   Przechodząc do meritum, co kupić, żeby nasz ukochany był zadowolony? Zawsze mam ten problem, ale od pewnego czasu stosuję niezawodną strategię! Można powiedzieć, że jest to bardzo banalna strategia, ale jakże skuteczna!




1. Wybadaj dokładnie jego zainteresowania!

Jeśli nasz ukochany uwielbia sport, koniecznie musimy wiedzieć jaki! W końcu sport to ogólne określenie. Jeśli kupisz mu biografię jakiegoś piłkarza, a okaże się, że on uwielbia siatkówkę? Trochę wtopa, prawda? Są mężczyźni lubiący gotować, piec, biegać, pływać, wędkować, słuchać muzyki, chodzić na siłownię, czytać... itd. Za przykład podam swojego chłopaka: uwielbia survival, judo i pływanie. Zapytać można Co takiemu kupić?

2. Dopasuj zainteresowania do przedmiotu.

No więc tak, to jest banalne, a ile potrafi sprawić kłopotu! Jednak da się to załatwić! Istnieją teraz firmy, które dowolny nadruk naniosą na różne przedmioty np. kubki, torby, ramki, poduszki, koszulki. Oj, tego typu rzeczy jest sporo. Skoro (przykładowo) mój chłopak lubi judo, poszukam w sieci ładnego nadruku z judoką w roli głównej, wyślę zamówienie na koszulkę z nadrukiem i voila! To się tyczy również kubków itp. Liczy się przede wszystkim kreatywność! Uwierzcie mi, że w ten sposób można wywołać szeroki uśmiech ;)

3. Jeśli uważasz, że coś takiego Ci nie odpowiada- kup książkę!

Mało to książek napisano? Na dosłownie każdy temat znajdzie się książka. Czy to wędkowanie czy ceramika, każdy! Czemu więc nie skorzystać z tej obfitości? Tym tropem udałam się i ja. Jeśli chłopak jest piłkarzem- kup biografię jego "piłkarskiego guru", jeśli lubi wędkować- kup poradnik gdzie znajdują się najlepsze łowiska w Polsce, jeśli lubi survival- poszukaj wśród książek Bear`a Grylls`a! To naprawdę nie takie trudne. Możemy twierdzić Ech, mój chłopak nie lubi czytać! Ale czy na pewno tak jest? Może coś, w jego tematyce zachęci go do lektury? Warto spróbować! Nawet dobrze napisana powieść może być trafieniem w dziesiątkę!
A poniżej zaprezentuję kilka przykładowych książek, które mogą być źródłem inspiracji:

"Everest. Na pewną śmierć" Beck Weathers (coś dla fanów mocnych wrażeń i prawdziwych historii)


"Urodzony by przetrwać. Bardzo niebezpieczna książka dla mężczyzn" Bear Grylls (coś dla fanów survivalu)


"Sprawa osobista" Lee Child (coś dla fanów sensacji i kryminałów)


"Hotel Ritz. Życie, śmierć i zdrada w Paryżu" Tilar J. Mazzeo (coś dla odkrywców i ciekawych prawdy)


"Mój własny charakter pisma" Andrzej Zarzeczny (coś dla fanów piłki nożnej)



Nie uważacie, że taki plan działania jest bardzo prosty?
W moim przypadku metoda ta się sprawdza, po prostu już całkiem nieźle poznałam mojego partnera.
I w tym roku zdecydowanie postawię na książkowy prezent!
A Wy? Wiadomo, nie każda z nas już znalazła "tego jedynego", ale każda ma swoje zdanie!
Pozdrawiam :*
 

24 komentarze:

  1. Jeżeli zna się dobrze człowieka to nie tak trudno kupić mu prezent ;)
    Ale dla mnie to zawsze zagadka :D

    czytanienaszymzyciem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby racja, jednak największy problem (o dziwo) zawsze mam z moimi rodzicami. Czyli z osobami, które znam najlepiej :D
      Masz rację, dobry prezent to odwieczna zagadka :D

      Usuń
  2. Ja z moim "lubym" jestem od niecałych trzech tygodni, w dodatku jesteśmy w tej samej klasie. Poruszyłam niebo i ziemię, wszystkie dziewczyny(prawie wszystkie) miało to gdzieś, ale nie ja i Dzień Chłopaka organizujemy naszym "mężczyzną" z wielka pompą. Dostają kubki z różnymi określeniami. Mam nadzieję, że się ucieszą...
    Jak myślisz, wymyślić coś szybko dla mojego "lubego"? Czy wystarczy może, że spędzimy razem popołudnie, bo taki jest plan? Niczym Szeherezado, pomóż mi! (Oczywiście on nic wielkiego nie oczekuje, a przynajmniej mam taką nadzieję...)

    www.cynka7.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że chłopakom taki prezent się spodoba ;) W mojej klasie pierwotnym pomysłem były nieśmiertelniki z pamiątkowymi napisami, co sama na pewno kiedyś wykorzystam ;) Sądzę, że skoro w planach macie wspólne popołudnie- wystarczyłoby coś na osłodę, sama zawsze staram się kupić coś słodkiego (wiem, że mój chłopak uwielbia słodycze). Najlepsze na takie okazje jest Rafaello lub Ptasie mleczko, a żeby było bardziej "moje" ładnie pakuję, lub dołączam kokardę z liścikiem :) Nic wielkiego a potrafi ucieszyć ;) Mam nadzieję, że pomogłam :*

      Usuń
  3. Czytasz mi w myślach. :-) Dzisiaj akurat kupiłam "Everest" dla mojego męża.:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istna telepatia ;) Sama zastanawiałam się czy nie kupić tej pozycji mojemu chłopakowi, jednak wybór padł ostatecznie na jedną z książek Grylls`a :)

      Usuń
    2. Też wydaje się ciekawa. Dziękuję za polecenie jej, będzie na kolejną okazję. :-)

      Usuń
    3. Survival potrafi być wciągający ;) Nie ma sprawy! Mam nadzieję, że mąż będzie zadowolony :)

      Usuń
  4. Świetny pomysł na post! Nigdy bym na takie coś nie wpadła! Ja nie mam komu kupować tych książek, lecz sama chętnie bym niektóre przeczytała.
    Buziaki!
    www.filigranoowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Tak mnie wczoraj wena twórcza naszła :D Ja również! Zapowiadają się bardzo obiecująco :)
      Pozdrawiam :3

      Usuń
  5. Ja mam chłopaka ale to on to już powinien świętować dzień mężczyzn. Rady dość oczywiste. Mój na szczęście kupił pierwszy raz w życiu książkę a raczej serię ,,Metro 2033" i coś mi się zdaje że na tym skończy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pewnie już do końca pozostanę przy "Dniu Chłopca", to chyba kwestia przyzwyczajenia ;) A nie sądzę, żeby mój ukochany (choć ma ponad 20 lat) kiedykolwiek wyrósł z bycia chłopcem :D Nawet jeśli zapuści wąsy i brodę :D
      Miały być bardzo proste ;)
      Może kiedyś znajdzie inną książkę, która go "pochłonie" ;)

      Usuń
  6. ZAPRASZAM NA KONKURS! :)
    http://pineapple3443.blogspot.com/2015/09/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny, przydatny post. :) No i na czasie. ;) Pozdrawiam!

    porozmawiajmy-o-ksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że tak uważasz! :)
      Również pozdrawiam!

      Usuń
  8. Mój chłopak też cieszyłby się z książki, ale postawiłam jednak na zrobienie ciasta (ogólnie jestem lewa w sprawach kuchennych, więc to dla mnie dużo już :P). Nie wiem czy mi wyjdzie, ale chłopak i tak będzie się cieszył :)
    Pozdrawiam,
    http://magiel-kulturalny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zrobienie ciasta również jest świetnym pomysłem! Mam nadzieję, że wszystko poszło jak trzeba ;)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  9. Jestem zdecydowanie za tym, żeby obchodzić Dzień Mężczyzny, bo Mojemu miano chłopca już raczej nie przysługuje, bo ma i 26 lat i brodę :D ale przydany post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też dobrze, ważne żeby wybrać jeden termin i go obchodzić :) Haha, faktycznie miano "chłopca" może delikatnie nie pasować :D Dziękuję ^^

      Usuń
  10. Nie mam faceta i raczej nie zapowiada się, bym miała go znaleźć, niemniej też pomyślałabym albo o książce, albo o czymś w stylu kubka lub koszulki z czymś, co lubi. ^^
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo podobnie myślimy :D Są to takie oryginalne drobiazgi, że każdy by się ucieszył :>
      Również pozdrawiam!

      Usuń